creativityinc

Niedawno ukazała się książka "Creativity, Inc.: Overcoming the Unseen Forces That Stand in the Way of True Inspiration" Eda Catmulla, współzałożyciela studia filmowego Pixar. To częściowo autobiografia, historia Pixara, a przede wszystkim świetna książka o zarządzaniu zespołem kreatywnym, napisana przez człowieka, który niespodziewanie został managerem, próbował czytać popularne podręczniki zarządzania, ale wydawały mu się one pełne buszlitu, wreszcie miał okazję uczyć się (nie bez bólu) od samego Steve'a Jobsa.

Nie zdawałem sobie sprawy jak wiele rzeczy związanych z grafiką 3D zawdzięczamy temu miłemu panu z Pixara: texture mapping, motion blur, anti-aliasing, z-buffering, itd. to jego wynalazki. Catmull jest podobno autorem pierwszej (?) komputerowej animacji 3D "A Computer Animated Hand", w której zdigitalizował swoją dłoń (najpierw wykonując gipsowy odlew) - dzisiaj to wygląda śmiesznie, ale w 1972 roku było to "cutting edge" grafiki komputerowej!

"A Computer Animated Hand" (1972):

"The Adventures of André and Wally B." (1984) - to pierwsza animacja teamu Pixara, zrobiona jeszcze w Lucasfilm - rendering tego zjadł wtedy tyle czasu, że nie wyrobili się z deadline-em:

Chyba najważniejszą ideą tej książki, jest to że przede wszystkim liczy się współpraca ludzi, którzy tworzą zespół projektowy, a nie dobre pomysły. Bo dobre pomysły rodzą się z dobrej współpracy dobrych ludzi. Brzmi jak banał. Ale z mojego doświadczenia zawodowego i mentorowania projektów na studiach UX Design na SWPS w Warszawie, mogę powiedzieć, że jakość finalnie dostarczonego projektu zależy głównie od tego, jak funkcjonuje zespół projektowy. Jeśli nie potrafi się dogadać i efektywnie razem pracować, efekty są poniżej oczekiwań, nawet jeśli poszczególni członkowie zespołu są super zdolni.

Catmull zwraca uwagę na to, jak ważna jest szczerość w ocenianiu swoich projektów. W Pixarze za dostarczanie feedbacku odpowiada "Braintrust" - zespół złożony z najbardziej doświadczonych pracowników firmy. Ale ważne jest też zaufanie - team projektowy nie jest zobowiązany do wprowadzania wszystkich uwag "Braintrustu", to on decyduje, czy i jak na nie odpowie. Ważna jest też idea, że absolutnie każdy pracownik ma wpływ na funkcjonowanie firmy i może mieć pomysły na to, jak usprawnić proces produkcji.

Polecam!